Witajcie kochani! Przepraszam za dłuższą nieobecność, ale ponieważ moja mama była współorganizatorką studniówki, a ja jej w tym pomagałam, nie miałam praktycznie żadnej wolnej chwili żeby tu zajrzeć. Wiem, że część z Was jest jeszcze przed balem, dlatego możecie się trochę zainspirować, jeśli np. wciąż nie macie kupionych dodatków. Swój zestaw potraktuję jako kolejną stylizację :) Ja właśnie zaczęłam ferie, także myślę, że troszkę poprawię swoją aktywność. A Wam życzę udanych studniówek i ferii, o ile zaczynacie razem ze mną :)
Na zdjęciu może nie wygląda to zbyt korzystnie, ale gdyby ktoś był zainteresowany, mogę dodać oryginał, który wiernie starałam się odwzorować
I moja mama:
A teraz już chronologicznie :)
sukienka, bolerko - no name / naszyjnik - stradivarius / torebka - new look / buty - vices
Może nie było tego widać, ale wielką zaletą tych 14-sto centymetrowych butów była czerwona podeszwa <3
Katy
Śliczną miałaś sukienkę :D
OdpowiedzUsuń