środa, 8 stycznia 2014

Fur vest


W końcu odrzuciłam trochę czerni z mojej stylizacji i zastąpiłam górną część garderoby wszelkimi odcieniami beżu i bielą. Ponieważ założyłam cieplutką futrzaną kamizelkę, na dół dobrałam obcisłe czarne legginsy, żeby zachować proporcje (jak wiadomo to co grube, optycznie poszerza). Zdecydowanie preferuję złoto (nawet to oszukane) niż srebro, dlatego dodatki wciąż kupuję 'na jedno kopyto'. Wiem, że po raz kolejny pojawia się ta sama torebka, ale po prostu uwielbiam ją w towarzystwie tych butów i nie mogę się z nimi rozstać.
Wracając do kamizelki, oprócz tego że jest ciepła to jest również bardzo praktyczna. Pasuje do wielu rzeczy, nie tylko do beżu, ale także do brązu. Spróbujcie założyć brązowy golf (mam aż jeden a i tak noszę go sporadycznie) i sweterek w tym samym kolorze plus kamizelka i np. granatowe legginsy. Na wierzch jeszcze płaszczyk i można podbijać świat :D Czy Wy też podzielacie mój entuzjazm co do kamizelek? ;)







bokserka, kamizelka - bershka / sweter - no name / pierścionek, bransoletka - house
legginsy - sinsay / torebka - allegro.pl / buty - fleq.pl


Katy

2 komentarze:

  1. ta stylizacja co jest na flaszyku jest bardzo elegancka, bede zagladac

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna kamizelka, i fajnie że trafiłam na Twojego bloga

    OdpowiedzUsuń