poniedziałek, 7 stycznia 2013

New Year- New Life.

Co prawda przez weekend złapała mnie jakaś okropna grypa, więc nie wiem czy to dobrze wróży na 'nowe życie', ale trudno, damy radę! Najpierw zaczęłam porządkować moją muzykę, ściągać fajniejsze piosenki, wyrzucać te których nie słucham. Generalnie zajęło mi to ponad 2 godziny, ale dałam radę!
Co do takich postanowień noworocznych blogowych, to jak na razie je wypełniam.
1. Najpierw zużywać kosmetyki, dopiero później kupować następne.
2. Ćwiczyć codziennie brzuszki (biegać od wiosny).
3. Przestrzegać grafiku pielęgnacyjnego.

Ach no i chciałam wam powiedzieć, że od dzisiaj biorę się za swoją skórę, włosy i paznokcie!
Codziennie zamierzam pić drożdże oraz herbatkę z bratka i ze skrzypu polnego, a raz w tygodniu olejować włosy.

Co tydzień w poniedziałek będę wam dawała znać jak efekty, czy już jakieś są, pozytywne czy negatywne.

Buźka. Justyna.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz